Granola buraczana z kawą
~ nic dodać, nic ująć: po prostu kolejna odsłona granoli z
użyciem buraka – dobra na pobudkę, bo z prawdziwymi ziarnami dobrej kawy ;-)
Składniki:
- 2 szklanki (ok. 220g) płatków jęczmiennych
- 2 szklanki (ok. 220g) płatków pszennych
- 2 daktyle (10g)
- 10g ziaren kawy (2 czubate łyżeczki)
- ½ szklanki (80g) orzechów ziemnych
- po 3 łyżki: nasion słonecznika i pestek dyni (2x 30g)
- po 5g: orzechów włoskich, laskowych, brazylijskich i
migdałów (4x 5g)
- ok. 1,5 dużego buraka (500g po ugotowaniu – można też
upiec w piekarniku)
- 1,5 łyżki
(30g) miodu
- 2 łyżeczki kawy mielonej + woda do zaparzenia
- cynamon,
imbir, kardamon, gałka muszkatołowa
Przygotowanie:
- Wymieszać w dużej misce płatki, nasiona, pokrojone daktyle, orzechy (można je też trochę rozdrobnić – ja zawsze ziemne zostawiam w całości, a przekrajam na 2-3 części pozostałe rodzaje) i ziarna kawy (można nieco rozdrobnić), dodać szczyptę imbiru, cynamonu, gałki muszkatołowej i kardamonu.
- Zmiksować buraka z miodem. Dolać rozpuszczoną w odrobinie (ok. ½ szklanki) wody kawę mieloną.
- Połączyć zawartości garnka i miski, dokładnie wymieszać, tak, by nie pozostał żaden suchy element (można dolać jeszcze trochę wody lub dodać miodu).
- Wyłożyć masę na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i piec około 20-30min. w temp. 200 stopni, od czasu do czasu mieszając, aż do osiągnięcia chrupkości.
Kolejna buraczana granola z jaką się spotykam :)
OdpowiedzUsuńO lat robię domową granolę, ale z burakiem jeszcze nie próbowałam. Brzmi ciekawie :)
OdpowiedzUsuńPyyyyyycha!!!!
OdpowiedzUsuńCIEKAWE... ALE CO SIĘ ZA TYM KRYJE ???
OdpowiedzUsuń